Przekład Biblii przez o. Jakuba Wujka TJ- jako zjawisko kulturowe

Biblia Jakuba Wujka to przekład Pisma świętego na język polski wykonany przez ks. Jakuba Wujka, jezuitę, i wydany w całości po raz pierwszy w r. 1599. Wujek pracował nad tym przekładem w latach 1584-1595.

Geneza oraz okoliczności wydania

Przekład był kolejną próbą przetłumaczenia Biblii z łaciny na narodowy język polski. Dokonano go na zlecenie władz zakonnych, po uzyskaniu odpowiedniej zgody papieża Grzegorza XIII. W odróżnieniu od wcześniejszych niezbyt udanych tłumaczeń zadaniem Jakuba Wujka miało być dokonanie przekładu: któryby y własnością y gładkoscią Polskiej mowy z każdym przyszłym zrównał, y prawdą a szczyrością wykładu wszystkie inne celował. Podstawą przekładu Wujka był łaciński przekład przypisywany św. Hieronimowi — tzw. Wulgata, usankcjonowana dekretem Soboru Trydenckiego jako oficjalny tekst Kościoła rzymskokatolickiego w r. 1546. Tłumaczenie Wujka opierało się na Wulgacie lowańskiej, ale Wujek wykorzystał też hebrajski Stary i grecki Nowy Testament korzystając z tekstu Poligloty antwerpskiej. W 1593 r. Wujek dokładnie skonfrontował tekst swego przekładu z tekstem „Wulgaty klementyńskiej”. W r. 1593 ukazał się przekład Nowego Testamentu, przedrukowany z poprawkami i psalmami w 1594 r., oraz czterokrotnie w wieku XVII. Pełny przekład został ukończony w r. 1595, ponieważ jednak oparty był na Wulgacie lowańskiej, jezuici zobowiązani byli dokonać rewizji przekładu celem dostosowania go do brzmienia Wulgaty klementyńskiej. Praca komisji rewizyjnej zajęła kilka lat i cały oficjalny przekład całej Biblii ukazał się dopiero dwa lata po śmierci Jakuba Wujka — w r. 1599. Wprowadzone przez komisję rewizyjną przekładu Wujka zmiany i poprawki były liczne i poważne, i w różnej skali dotknęły tekst autorski, jednak mimo to przekład ten przeszedł do historii jako przekład Wujka. Przekład ten zastąpił nieudaną Biblię Leopolity i pełnił rolę podstawowego polskiego przekładu katolickiego przez 367 lat, aż do opracowania Biblii Tysiąclecia jako pierwszego katolickiego tłumaczenia na język polski z języków oryginalnych (1965).

Charakterystyka przekładu

Za podstawę przekładu służyła łacińska Wulgata — jednak harmonizowana według znanych w XVI wieku opracowań tekstów greckich (m.in. Textus receptus), a wszystkie rozbieżności opisywane były w przypisach. Jak pisze ks. prof. Tomasz Jelonek: „w pracy nad przekładem ks. Wujek doceniał znaczenie tekstu greckiego dla wiernego oddania miejsc trudniejszych, choć zasadniczo tłumaczył z Wulgaty.”Jest to o tyle istotne, że zarówno niedoskonała znajomość hebrajskiego św. Hieronima, a przede wszystkim kumulacja błędów kopistów w ciągu bez mała tysiąca lat spowodowała, że w wielu miejscach Wulgata była w ogóle niezrozumiała, a nawet bezsensowna. Błędy Wulgaty były znane, gdyż uczeni w XV i XVI wieku (Lorenzo Valla, Lefevre d’Étaples czy Erazm z Rotterdamu) niejednokrotnie wskazywali na nie (szczególnie w tekście Starego Testamentu), dokonywali też własnych przekładów, jednak żaden z nich nie zdobył uznania i nie zdołał zastąpić Wulgaty. Wujek podawał w przypisach znaczenie tekstu oryginalnego (hebrajskiego lub greckiego), ułatwiając w ten sposób zrozumienie tekstu. Przedmowy do poszczególnych ksiąg zostały opatrzone dość ostro sformułowanymi opiniami o przekładach protestanckich (stanowiły one odzwierciedlenie ówczesnych poglądów katolickich).

Język przekładu

Tekst przekładu oddawał dobrze wiele odcieni znaczeniowych oryginału, uwzględnionych także w Wulgacie przez św.Hieronima. Przykładem tej staranności może być np. użycie w tłumaczeniu Księgi Rodzaju słów mąż/mężyna dla oddania łacińskiego vir/virgo We współczesnych przekładach jest zwykle: mężczyzna/niewiasta (lub kobieta), co nie uwypukla w taki sposób jak w oryginale związku mężczyzny z kobietą. Z drugiej strony — narażało to tłumacza na krytykę z powodu używania neologizmów. Większość z nich została jednak zaakceptowana przez władze kościelne i przez odbiorców przekładu, przyczyniając się wzbogacenia i „uplastycznienia” języka polskiego. Wujek korzystał z pracy swoich poprzedników — także przekładów protestanckich — szczególnie pod względem językowym. Wujek zachował stare wyrażenia i dawną terminologię religijną, odrzucając: „sprośności słów nowości, terminy starym chrześcijanom niesłychane, które nowowiernicy wznoszą, aby z kościołem katolickim zgoła nic spólnego niemieli”. Język przekładu Wujka cechuje prostota, a jednocześnie poważny, wręcz namaszczony styl. W opinii prof. Jana Szerudy: „co do polotu i piękna nie dorównuje jednak Biblii Brzeskiej, a co do oryginalności Biblii nieświeskiej”. Dwudziestowieczne polskie przekłady biblijne nie pozostawały obojętne wobec tradycji przekładu Wujka. Niektóre nawiązywały do niego np. przekład Eugeniusza Dąbrowskiego, inne z kolei świadomie unikały wujkowego stylu, np. przekład Seweryna Kowalskiego, Biblia Tysiąclecia.


O. Krzysztof Mądel SI
http://www.madel.jezuici.pl/index.htm

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *